Po
potopie szwedzkim został w naszym kościele niewielki, ale wartościowy obraz
olejny, malowany na blasze miedzianej według ryciny flamandzkiego rytownika,
Jana Sadelera (szkoła holenderska z XVII w.). Jest ten obraz świadkiem ewolucji
wiary narodu, zwanej mesjanizmem. Przedstawia on biczowanego Chrystusa,
męczonego przez katów– żołnierzy w zbrojach i hełmach szwedzkich, w turbanach tureckich, w mundurach najemnych żołnierzy, zwanych wtedy lisowczykami. Mesjanizm to kierunek pobożności narodu, który ofiaruje Bogu swoje cierpienie i modlitwy na wynagrodzenie za własne grzechy, łącząc się z męką Chrystusa cierpiącego w narodzie polskim. Pierwszą informację o tym obrazie przekazał Tomkowicz na Posiedzeniu Grona Konserwatorów Zabytków Galicji Zachodniej w 1893 roku. Obraz przez dziesiątki lat schowany był w skarbcu kościelnym, jednakże został przekazany do Muzeum Archidiecezji Przemyskiej, ponieważ wymagał odrestaurowania.