Małżeństwo to zauroczenie
oświetlone światłem księżyca
to pochmurny dzień przetkany
promieniami słońca
to ciepło ognia przy kominku
chłód nocy mroźnej
która czeka na lepszy czas
małżeństwo jest płaczem dziecka
utulonego w ramionach ojca
dziecka co plany zamienia
w konieczność działań
małżeństwo to gwiazdy na niebie
przysłonięte troską i łzami
to słońce roześmiane
szczęściem poranka
to lęk zabity troską o życie
drogą w nieznane
myślą zamkniętą szczelnie
w ścianach domostwa
trudem i walką o dobro
i szczęście
odpoczynkiem po latach
i zmartwieniem o skrzydła
co do lotu się szykują
by z gniazda nie wypadły
z podlotem za młodym
to odpoczynek łzawy
przy krzyżu nagrobnym
i ciepłe wspomnienie
po...latach zmagań i cudów.
oświetlone światłem księżyca
to pochmurny dzień przetkany
promieniami słońca
to ciepło ognia przy kominku
chłód nocy mroźnej
która czeka na lepszy czas
małżeństwo jest płaczem dziecka
utulonego w ramionach ojca
dziecka co plany zamienia
w konieczność działań
małżeństwo to gwiazdy na niebie
przysłonięte troską i łzami
to słońce roześmiane
szczęściem poranka
to lęk zabity troską o życie
drogą w nieznane
myślą zamkniętą szczelnie
w ścianach domostwa
trudem i walką o dobro
i szczęście
odpoczynkiem po latach
i zmartwieniem o skrzydła
co do lotu się szykują
by z gniazda nie wypadły
z podlotem za młodym
to odpoczynek łzawy
przy krzyżu nagrobnym
i ciepłe wspomnienie
po...latach zmagań i cudów.