piątek

Wielki Czwartek i Piątek

Chrystus przepowiedział to Piotrowi. „Zaprawdę, powiadam ci: Jeszcze tej nocy, zanim kogut zapieje, trzy razy się Mnie wyprzesz” – czytamy w Ewangelii według św. Mateusza (26,34). 
W drodze krzyżowej do Kaplicy św. Rozalii dźwigaliśmy z Jezusem krzyż. Rozważania modlitewne pozwalały zagłębić się w tajemnicę męki Chrystusa. Coroczna wroceńska Golgota parafian wprowadza w atmosferę wielkanocną. Przy Kaplicy oświetlony las, a w nim odgłos koguta, ale nie tego biblijnego, Piotrowego, tylko odgłos bażanta wybudzonego ze snu Myśli wędrują do proroctwa Jezusowego względem Piotra. Przy pełni księżyca można pomodlić się nie tylko do Patronki wroceńskiej, ale przede wszystkim do ukrzyżowanego Pana Jezusa. 
Wielki Piątek to pamiątka zwycięstwa ukrzyżowanego Chrystusa. Tego dnia słychać tylko nabożne śpiewy, bez instrumentów muzycznych, dwa czytania oraz opis męki Pańskiej. Homilia tematycznie wpisuje się w scenerię, którą stanowi Grób Pana Jezusa. Tegoroczne miejsce pochówku Chrystusa, jakże niezwykłe, bo zasłonięte kamieniem, przyciąga wiernych swą tajemnicą - w sensie dosłownym i tym głębokim, albowiem trzeba przejść przez grób, aby dostać się do wiecznego życia. Adoracja krzyża, warta straży, modlitwy adorujących, dźwięk kołatek, piękno Monstrancji i przyciemnione światło kościelne, które "przegrywa walkę" z jasnością niebiańskiej różowej latarni księżyca podkreślają atmosferę tego pełnego powagi wieczoru.

GALERIA FOTO